Nagranie 16: Pierwsze słowa prawdy

Nagranie 16: Pierwsze słowa prawdy

(Cisza, tylko cichy oddech na początku. Jakby Tomek zbierał się do mówienia.) Dzisiaj… coś się stało. Coś, co trudno mi nawet do końca opisać. Na zajęciach dostaliśmy zadanie – przeczytać list od bliskiej osoby. Nie byle jaki list. List o tym, jak wyglądało życie z nami w trakcie picia. Jak naprawdę wyglądało. (Wdech. Krótkie milczenie.)…

Symboliczne zdjęcie ilustrujące temat uzależnienia wśród zawodów pomagających.

Trzeźwe tabu: uzależnienia wśród terapeutów, lekarzy i duchownych – czyli wtedy, gdy pomagający sami potrzebują pomocy

Cześć.Dziś zabiorę Cię w podróż nieco inną niż zwykle. Nie będzie o statystykach, nie będzie o schematach.Będzie o człowieczeństwie. O kruchości. O tym, że ci, którzy trzymają dla innych latarkę w ciemności… czasem sami potykają się o własne kamienie. Z perspektywy terapeuty, który od kilkunastu lat siedzi po tej stronie stołu, wiem jedno: uzależnienie nie…

Moja droga do trzeźwości: straciłam męża, straciłam siebie… ale trzeźwość dała mi nowe życie

Myślałam, że życie się skończyło, a ono po prostu czekało, aż się obudzę. Mam na imię Agata, mam 65 lat i od ośmiu lat jestem trzeźwa. Bez zapicia, bez „małych wyjątków”, bez kombinowania. Ale zanim tu dotarłam, musiałam przejść przez swoje własne piekło. W tej historii nie będzie dramatycznych scen wyjętych jak z hollywoodzkich filmów….

Osoba symbolicznie czekająca na efekty terapii, w naturalnym, spokojnym otoczeniu

Dlaczego terapia nie działa od razu (i co wtedy zrobić, żeby nie zrezygnować)?

Cześć. Zatrzymajmy się na chwilę. Jeśli właśnie siedzisz na kanapie po kolejnej sesji terapeutycznej i czujesz, że „to chyba nie działa” — jesteś w najlepszym miejscu, by przeczytać ten tekst.Nie jesteś sam. Naprawdę. Z perspektywy kilkunastu lat pracy jako terapeuta uzależnień widziałem setki takich chwil: pacjent siada ciężko w fotelu, patrzy w okno i rzuca…

Osoba delikatnie obejmująca siebie – symboliczne ujęcie emocji w ciele po uzależnieniu.

Ciało po uzależnieniu: gdzie emocje zamieszkały w Twoim karku, szczęce i brzuchu?

Cześć. Gotowy na kolejną podróż? Tym razem nie w przeszłość, nie w przyszłość, ale… pod skórę. Dosłownie. Bo choć wielu z nas myśli o uzależnieniu jako o problemie „w głowie”, to ja – po kilkunastu latach pracy z osobami uzależnionymi – wiem jedno: nałóg mieszka też w ciele. I długo po ostatnim kieliszku, działce czy…

Nagranie 15: Inni

Nagranie 15: Inni

(Cisza. Przez moment jakby miał nie mówić wcale. W końcu zaczyna – spokojnie, bez napięcia.) Dziś coś mnie poruszyło.Nie wiem jeszcze, czy to było dobre, czy złe. Ale poruszyło. Podczas zajęć jeden z chłopaków czytał swoją pracę. O samotności.Nie takiej książkowej, nie tej „bo nie mam nikogo”.Tylko tej, która dopada cię, kiedy jesteś wśród ludzi….

Osoba w momencie refleksji, symbolizująca nowy początek i decyzję o terapii.

Czy kiedykolwiek jest za późno na terapię uzależnień?

Czy kiedykolwiek pomyślałeś, że dla Ciebie jest już za późno? Być może od lat zmagasz się z nałogiem, a głos w Twojej głowie powtarza: „Trudno, stracone szanse, stracone lata – teraz to już nic się nie zmieni”. Czujesz ciężar tych doświadczeń i zastanawiasz się, czy terapia uzależnień ma w ogóle sens w Twoim przypadku. Pozwól,…

Moja droga do trzeźwości: trzeźwość to nie tylko abstynencja, ale zmiana całego życia

Trzeźwość to nie tylko niepicie, to codzienna walka o bycie człowiekiem, przy którym inni czują się bezpiecznie. Mam na imię Darek, mam 58 lat i od 16 lat jestem trzeźwy. To brzmi jak imponująca liczba, ale sama długość trzeźwości nie znaczy nic, jeśli nie idzie za nią prawdziwa zmiana. A do tej dojrzewałem stopniowo –…

Nagranie 12: Obserwator

Nagranie 12: Obserwator

(Westchnienie, jakby chwilowe zawahanie przed mówieniem.) To dziwne.Nie tak to sobie wyobrażałem. Myślałem, że ten ośrodek będzie… zimny. Surowy. Że wszyscy będą tu chodzić jak cienie, spuszczać głowy i odliczać dni do wyjścia. Że będzie się tu czuło ciężar. A jest… inaczej. Nie mówię, że jest lekko – nie jest. Ale ta atmosfera… jest w…

Nagranie 11: Pierwszy dzień

Nagranie 11: Pierwszy dzień

(Jest słyszalny głęboki oddech, jakby wahanie przed rozpoczęciem.) Jestem tutaj. W ośrodku. Pierwszy dzień.Nie wiem, jak to opisać… Nie wiem nawet, co właściwie czuję. Może nic. Może złość. A może… strach. (Z krótkim śmiechem, pełnym ironii):Zaczęło się od medytacji. Medytacji. Serio? Jak to ma mi pomóc? Siedziałem tam, w milczeniu, próbując uspokoić myśli, ale w…