Moja droga do trzeźwości: w Wigilię wylądowałem w noclegowni. Dziś jestem ojcem czwórki dzieci i trzeźwy od 15 lat
Nie musisz wierzyć, że będzie dobrze – wystarczy, że przestaniesz wierzyć, że tak jak teraz musi już być zawsze. Mam na imię Darek. Mam 45 lat i od piętnastu lat jestem trzeźwy. Ani razu nie wróciłem do picia, ani do narkotyków. Ale nie dlatego, że jestem jakiś szczególnie silny. Przeciwnie – miałem swoje dno głębsze…