Między toksyczną motywacją a prawdziwym wyborem – jak nie zmuszać się do trzeźwości
Czasem przychodzą do mnie pacjenci i mówią: „Panie Pawle, ja już naprawdę chcę być trzeźwy”. I kiedy słyszę to zdanie po raz pierwszy, nie kiwam od razu głową. Bo nauczyłem się, że to „chcę” bywa różne. Czasem to słowo-pancerz, czasem słowo-kajdany. Czasem to prawdziwe pragnienie, ale często to po prostu głos lęku, wstydu, presji społecznej,…